Pytanie nie jest jednoznaczne, ale coraz cześciej pojawia się na forach. Rynek powoli nasyca się monitorami o właśnie takiej rozdzielczości. Nie jest to pełne 4K, bo praktycznie mówimy o standardzie UHD co przekłada się na rodzielczość 3840 x 2140 px. Jednak nawet to pomniejszone 4K sprawia, że można poczuć olbrzymią różnicę w pracy w porównaniu do monitorów jakie są obecnie standardem na rynku czyli full HD.
Od kilku tygodni użytkuje taki monitor, zaprojektowany specjalnie dla fotografów, jest to model firmy BenQ o symbolu SW320. Ma on nie tylko wspomnianą rozdzielczość UHD, ale posiada wszystko to co powinno być standardem w pracy profesjonalisty (kalibracja sprzętowa, IPS, 99% Adobe RGB).
Dodatkowo monitor obsługuje tryb HDR10, co powinno szczególnie zainteresować osoby pracujące z filmem.
Dzisiaj porzucę tematy techniczne, a postaram się odpowiedzieć na pytanie czy warto pracować w tak dużej przestrzeni.
Te kilka tygodni obcowania i pracy w rozdzielczości UHD spowodowały, że postanowiłem podzielić się własnymi obserwacjami. Stworzyłem nowy film w którym chciałem ukazać jak pracuje się w tak dużej przestrzeni jaką jest UHD, porównując ją do mniejszej rozdzielczości. Film przygotowałem porównując przestrzeń roboczą monitora BenQ SW320 do monitora, który towarzyszył mi przez ostatnie miesiące, czyli modelu SW2700PT, posiadającego rozdzielczość 2560 x 1440 px.
Temat jest dość uniwersalny, dlatego treść tego filmu zaciekawi wszystkich, którzy zastanawiają się, czy warto przejść na monitor o rozdzielczości UHD.
Zapraszam.
Podzielcie się waszymi opiniami na ten temat.